Kto mógłby powiedzieć więcej na dany temat niż reporter, który dopiero co przygotowywał się do napisania artykułu? Powiem wam – nikt. To, co robimy nim weźmiemy się do roboty niektórzy ludzie uznają za szaleństwo. Przed przystąpieniem do pracy wchodzimy do Internetu, i całymi godzinami siedzimy przy komputerze czytając szczegółowe rozprawki na dany temat.
Świetliki z poliwęglanu stają się coraz bardziej powszechniejsze
Jeśli potrzeba nam więcej wiedzy, dzwonimy do ekspertów. Nieraz zdarzało się, że dzwoniłem do tego samego człowieka sześć razy dziennie i ostatecznie zablokował mój numer, więc zacząłem wydzwaniać po wszystkich innych których znałem i o których wiedziałem, że mają jakąś konkretną wiedzę na temat interesującego mnie zagadnienia. Ostatnio na przykład musiałem napisać artykuł na dość niecodzienny temat. Wytyczne jakie dostałem od szefa brzmiały dość lakonicznie. Tematem był poliwęglan kanalikowy i to by właściwie było na tyle. Od razu wziąłem się do roboty. Nie wiedziałem nawet skąd pomysł, bym pisał o czymś takim. Po czterogodzinnej lekturze w Internecie już miałem co do tego pewność – miałem się tym zająć, ponieważ znakomitej jakości świetliki z poliwęglanu stawały się w naszym kraju coraz powszechniejsze. O ile jeszcze parę lat temu szczytem awangardy był daszek z poliwęglanu, o tyle teraz jest to niemal konieczny element wyposażenia domu czy firmy. Ludzie idą coraz dalej – chcą pokazywać gościom i klientom jak bardzo są nowocześni i postępowi.
Często nie zastanawiają się nawet nad sensem tych działań – myślą, że jak ludzie zobaczą jak bardzo futurystycznie wygląda ich biuro, to od razu przekonają się do współpracy.