naprawa okien poznań

Trudne życie artystki – naprawa okien

Michalina ukończyła szkołę plastyczną a teraz pracuję jako ilustratorka książek dla dzieci. To była fantastyczna praca.

Życie artystki nie jest łatwe

naprawa okien poznańJedynym jej mankamentem było to, że Michalina coraz rzadziej wychodziła z domu, nie miała koleżanek z pracy, z którymi mogła się widywać. Miała też problem natury fizjologicznej. Co zimę kłopotała się z drętwiejącymi dłońmi. Była przekonana, że jest to jakaś niedokrwistość, reumatyzm może. Przez myśl jej nie przyszło, że przyczyna może leżeć zupełnie gdzie indziej. Tajemnice kostniejących dłoni wyjaśniła siostra Michaliny, Bożena. To był pierwszy raz kiedy odwiedziła Michalinę w jej nowym mieszkaniu. Nigdy wcześniej nie miała okazji przyjechać do Poznania. Zaraz po wejściu, zauważyła że przydałaby się Michalinie regulacja okien, ciągnie od nich jak diabli. Michalinie była wyraźnie zaskoczona, ona nigdy nic nie czuła. Bożena była jednak nieugięta – nic dziwnego, że Michalinie kostnieją ręce, po mieszkaniu wieje jak po hali targowej. Michalina nie próbowała się kłócić, zaraz wezwała serwis okien. Fachowcy, którzy przyjechali na miejsce potwierdzili słowa Bożeny. Faktycznie, czuć było silny przeciąg a okna były w nieciekawej kondycji. Na szczęście fachowcy uważali, że wymiana nie jest konieczna, mała naprawa okien poznań powinna w zupełności wystarczyć. Ku wielkiemu zaskoczeniu Michaliny po tym mini remoncie kłopot ze skostniałymi dłońmi znikł. Sama nie mogła uwierzyć, że to wszystko za sprawą nieszczelnych okien. Z czasem jednak zaczęły doskwierać jej uporczywe bóle głowy. Tym razem okna okazały się zbyt szczelne, do mieszkania nie docierało świeże powietrze.

Znowu zadzwoniła do siostry po radę. Usłyszała, że montaż nawiewników załatwi sprawę. Faktycznie tak było. Teraz wreszcie mogła pracować w idealnych warunkach.