Dosłownie uwielbiam korzystać rozsądnie z internetu. Dla mnie stanowi on prawdziwą skarbnicę wiedzy między innymi kulinarnej. Bez tego nigdy nie poznałbym przepisu na aromatyczne pasztety z ryb. Oczywiście zawsze przy gotowaniu lubię dodać coś od siebie i podejść indywidualnie do każdej receptury. Być może dlatego te działania sprawiają mi tak dużo przyjemności.
Co powinno się znaleźć w pasztecie rybnym?
Teraz już doskonale wiem, że każdy pasztet rybny może być nieco inny. Różnice będą tutaj wynikały między innymi z możliwości zastosowania różnych gatunków ryb jako głównego składnika. Dlatego podawane tutaj przeze mnie informacje o przygotowaniu pasztetu rybnego powinny być raczej przykładowe. Oczywiście jego niezwykły aromat w dużej mierze zależy od gatunku wykorzystanej ryby, ale moim zdaniem znaczenie mają także inne składniki. Jakie? Będą to między innymi przyprawy. Do podstawowych zawsze zaliczam sól i pieprz, które dodaje indywidualnie smakując całą zmieloną masę. Mielenie w przypadku pasztetu rybnego to konieczność. Pozwala nie tylko uzyskać dobrą konsystencję, ale też pozbyć się niepotrzebnych ości. Oczywiście część z nich usuwam ręcznie. Aromatyczne pasztety rybne wymagają moim zdaniem także dodatków w postaci gęstej śmietany. Nie byłoby pasztetu rybnego bez jajka, które sprawia, że cała ta masa w pewnym momencie wyrabiania zaczyna stanowić spójną całość.
Podobną rolę spełnia wcześniej namoczona bułka w mleku lub wodzie. Nie wyobrażam sobie aromatu takiego pasztetu bez chociażby odrobiny zmielonej cebuli. Jak to się dzieje, że pasztety rybne aromatyczność i należyty poziom wilgotności zachowują na długo? To zasługa między innymi kąpieli wodnej przy okazji godzinnego pieczenia w piekarniku. Przy podawaniu pasztetu chrzan sprawdzi się świetnie.