Motywacja psa do treningu wychodzi najlepiej wtedy, kiedy za każdym jego drobnym sukcesem dajemy mu jakiś przysmak. Na rynku jest wiele przysmaków, zarówno mięsnych, jak i bezmięsnych. Który z nich wybrać? Zależy to najbardziej od tego, jakie wymagania ma konkretny pies. Jednak zazwyczaj są rzeczy, które wybiera się najczęściej, ponieważ psy lubią je jeść. Co to za przysmaki.
Najlepsze przysmaki dla psa podczas treningu
Odpowiednio zmotywowany pies ma ochotę na trening. Najlepiej sprawdzają się przysmaki treningowe, które zrobione są z mięsa. Bezmięsne przysmaki są wybierane przez mniejszą hodowców. Wołowina to bardzo dobre mięso i często znajdziemy je na stoisku z przysmakami treningowymi. Tak samo jest z wieprzowiną. Psy bardzo lubią te przysmaki. Zawierają więcej tłuszczu, ale także białka, dzięki któremu pies utrzymuje dobrą formę. Z innych mięs, bardzo polecam mięso jagnięce. Jednak to powinien być przysmak, który daje się po dużym sukcesie, na przykład pierwszy raz po udanym wykonaniu komendy. A jaka forma przysmaku sprawdza się najlepiej? Tutaj dużo zależy od tego, jakiej wielkości jest Twój pies. Duży osobnik będzie wolał coś twardego, co łatwo sobie pogryzie i zje. Przy okazji będzie miał odrobinę zabawy. Drobniejszym rasom, na przykład jamnikom polecam dawać przysmaki mniejsze, najlepiej miękkie. Piesek także łatwo sobie z tym poradzi i zje.
Taki system motywowania jest najlepszy z bardzo wielu powodów. Pies, który widzi, że po udanej komendzie jest nagradzany będzie o wiele bardziej się starał. Przysmak powinien być dobry. Psy zazwyczaj dostają mięso wysokiej jakości, ale odpowiednio spreparowane, aby było wygodne w jedzeniu. Przysmaki muszą być suche, abyś łatwo mógł je przenosić w kieszeni. Nie powinny być dla Ciebie niewygodne.