wyposażenie sportowe

Sprzedaję w sklepie wyposażenie sportowe

Niedawno dostałam pracę w sklepie, który sprzedaje różne podłogi i wyposażenie sportowe. Mniej więcej znałam się na temacie bo studiuję architekturę wnętrz. Jestem dopiero na pierwszym roku, więc nie mam żadnego doświadczenia.

Wyposażenie sportowe i podłogi

wyposażenie sportoweAle jako praca na wakacje taka mi odpowiada, żeby sobie dorobić. Przynajmniej nie muszę się uczyć nowych rzeczy do niej. Nie chciałabym sprzedać ekskluzywnych torebek, których sama nigdy bym nie kupiła, poza tym nie znam się na tym co jest teraz modne. A takie podłogi były dla mnie w sam raz. Myślałam, ze głównie chodzi o panele podłogowe i akcesoria do nich. Na miejscu okazało się, że mamy również podłogi sportowe, podłogi polimerowe, winylowe, czy też inne z tworzywa sztucznego. Nawet podłogi w trójwymiarze sprzedawaliśmy. Najbardziej jednak mnie zdziwiły te wykładziny sportowe. Zawsze myślałam, ze to jakiś specjalny rodzaj wykładziny, a tutaj się okazuje, że to taka sama podłoga jak w wielu innych miejscach. Musiałam się nauczyć wielu rzeczy, bo nie znałam się na takich podłogach, a musiałam wiedzieć, jak je zareklamować klientom. Na szczęście nie było to zbyt trudne. Co prawda wyposażenie sportowe to nie zajęcia dla mnie, ale na szczęście jak już mówiłam, to nie było nic specjalnego. Staram się zatem zawsze dobrze wykonywać swoją pracę.

Teraz już wiem, do jakich pomieszczeń, nadają się lepiej wykładziny sportowe z tworzyw sztucznych, a do jakich lepiej jest stosować drewniane panele. Moja praca na szczęście mi się podoba, ale w przyszłości i tak zostaną architektem.

Więcej znajdziesz na stronie: budsport.com.pl