Moja mama miała w tym roku skończyć pięćdziesiąt lat. Zawsze uwielbiała zapraszać różnych gości i tym razem organizowała duże spotkanie rodzinne. To była dla mnie doskonała okazja do rozmowy z wszystkimi kuzynami oraz ciotkami. Niestety kompletnie nie wiedziałam co powinnam jej kupić.
Świeczki woodwick rozwiazały problem
Zawsze wraz z ojcem dawaliśmy jej torebkę albo portfel. Tym razem wydawało mi się to zbyt banalne. Chciałam wymyślić coś nowego, a jednocześnie funkcjonalnego. Moja przyjaciółka była konsultantką jednej sieci kosmetycznej i zawsze doskonale orientowała się w nowościach. Jednak mama wszystko miała. Na dodatek ciągle zmieniała gust co do perfum i trudno było trafić. Na jednym z portali internetowych dowiedziałam się, że można komuś zrobić wspaniały prezent składający się z kilku elementów. Wtedy zaczęłam coraz bardziej intensywnie szukać. W oko wpadły mi świece zapachowe. Niestety miałam kiedyś z nimi przykrą niespodziankę i nie chciałam ryzykować. Ostatecznie poszłam do znanej drogerii i kupiłam dwie dobrej jakości kule do kąpieli. Uważałam, że jest to bardzo neutralny kosmetyk prawie dla każdego. Było duże prawdopodobieństwo, że przypadnie mamie do gustu. Oferowano mi również świece yankee candle. Jednak one były dostępne tylko w ciemnych barwach i nie pasowałyby do salonu moich rodziców. Również woski zapachowe nie wchodziły w grę. Moja przyjaciółka poleciła mi jeszcze różnego rodzaju drogie kremy do twarzy oraz świeczki woodwick. Te ostatnie były dostępne w ulubionym kolorze mojej mamy jakim jest mięta. Stwierdziłam, że idealnie pasowałyby do jej łazienki.
Stanowiły wspaniały i delikatny akcent dobrze wyposażonego domu. Każda perfekcyjna gospodyni ceniła sobie tak małe dodatki. Ostatecznie mój pomysł bardzo spodobał się mamie i była tym zachwycona. Okazało się, że właśnie czegoś takiego jej brakowało.