Po długiej wakacyjnej przerwie wszystkie dzieci wróciły we Wrześniu do szkoły. W tym roku do pierwszej klasy szkoły podstawowej zaczęło uczęszczać około trzystu tysięcy nowych uczniów. Rodzice już w sierpniu gorączkowo kompletowali dla swoich pociech szkolne wyprawki. Najczęściej jest tak, że rodzice wybierają się w tym celu do sklepów razem z dziećmi.
Pierwszoklasiści noszą naprawdę duże plecaki
Do szkoły trzeba kupić dziecku całe wyposażenie, ale najważniejsza jest jedna rzecz – tornister zwany inaczej plecakiem. To właśnie do niego najmłodsi uczniowie spakują swoje szkolne przybory no i oczywiście książki. Dzieci najczęściej wybierają duże plecaki w modnych kolorach i wzorach. Najczęściej na plecakach królują postacie z ulubionych bajek i seriali. Duży plecak szkolny jest konieczny, bo pierwszoklasiści do szkoły muszą spakować całkiem sporo rzeczy. Poza książkami i przyborami jest to jeszcze drugie śniadanie oraz jakiś napój i przekąska. Do tego jeszcze buty na zmianę i strój na wuef. Jest tego naprawdę dużo i to przekłada się na wagę całego szkolnego ekwipunku. Jeśliby postawić plecak szkolny pierwszaka na wagę to można by się naprawdę zdziwić ile to wszystko waży. Na elektronicznym wskaźniku wagi zobaczymy cyfrę nie mniejszą niż sześć. Tyle kilogramów małe dziecko musi nosić na swoich plecach od początku swojej szkolnej edukacji. Można zatem powiedzieć, że samo noszenie tornistra to całkiem ciężka praca.
Na szczęście dzisiaj większość rodziców zawozi swoje pociechy do szkoły samochodem. To już nie te czasy, kiedy do szkoły chodziło się na piechotę z rówieśnikami. Dzieci tej wygody często nie doceniają, ale to dlatego, że nie znają innych czasów. A rodzice starają się swoim dzieciom zapewnić to, czego same w dzieciństwie nie miały.